Cele i wyzwania

Piątek, XXVI Tydzień Zwykły, rok I, Ba 1,15-22

Od czasu kiedy Pan wyprowadził przodków naszych z ziemi egipskiej, aż do dnia dzisiejszego byliśmy niewierni wobec Pana, Boga naszego, byliśmy tak niedbali, iż nie słuchaliśmy Jego głosu. Przylgnęły przeto do nas nieszczęścia i przekleństwo, jakimi Pan zagroził przez Mojżesza, sługę swego, w dniu, w którym wyprowadził przodków naszych z Egiptu, aby nam dać ziemię, opływającą w mleko i miód, jak to jest i obecnie. Nie byliśmy posłuszni głosowi Pana, Boga naszego, [przekazanemu] we wszystkich mowach proroków, posłanych do nas. Każdy chodził według zamysłów swego złego serca, służyliśmy bowiem obcym bogom i czyniliśmy, co jest złe przed oczami Pana, Boga naszego.

 

Jest wiele osób, które stawiają sobie coraz to nowsze wymagania. Nowe cele i wyzwania. Niektórym się udaje to zrealizować, ale wielu jest takich, że jest to mimo wszystko ciągle nieosiągalne.

Prorok Baruch przywołuje dzisiaj historię ludu izraelskiego, który ciągle mówi, że Bóg dla niego jest ważny. Jednak im bardziej tego chce, tym bardziej od Boga się odwraca. W tym wszystkim, ale i w naszym postępowaniu najlepiej widać jedno. Miłosierdzie Boga, który nigdy nie przestaje nam przebaczać. Ma nadzieję i w Tobie, że będziesz z Nim szedł i do Niego wracał.