Ciągle szukamy

Piątek, V Tydzień Wielkiego Postu, rok II, Jr 20,10-13

Rzekł Jeremiasz: «Słyszałem oszczerstwo wielu: „Trwoga dokoła! Donieście, donieśmy na niego!” Wszyscy zaprzyjaźnieni ze mną wypatrują mojego upadku: „Może on da się zwieść, tak że go zwyciężymy i wywrzemy pomstę na nim!” Ale Pan jest przy mnie jako potężny mocarz; dlatego moi prześladowcy ustaną i nie zwyciężą. Będą bardzo zawstydzeni swoją porażką, okryci wieczną i niezapomnianą hańbą. Panie Zastępów, Ty, który doświadczasz sprawiedliwego i który patrzysz na nerki i serce, dozwól, bym zobaczył Twoją pomstę na nich. Tobie bowiem powierzyłem swą sprawę. Śpiewajcie Panu, wysławiajcie Pana! Uratował bowiem życie ubogiego z ręki złoczyńców».

 

Cóż to za dziwni przyjaciele? Co to za ludzie, którzy chcą zniszczyć przyjaciela? Kto to taki, kto chce przyłapać drugiego? Kto czeka, aby komuś się nie powiodło i cieszy się z jego porażki? Kto źle mówi o proroku?

Ciągle szukamy, kto to taki. A to ja i Ty, kiedy grzeszymy. Ale zwycięstwo jest w Bogu, który nie chce dla mnie zemsty, ale chce kochać i poprowadzić ku sobie.