Dziecko...

Poniedziałek, XXVI Tydzień Zwykły, rok C, Łk 16,19-31

Często z powodu wyobrażeń o naszej rzekomej wielkości, stawiamy poważne przeszkody w przepowiadaniu Dobrej Nowiny. Trudno nam bowiem zaakceptować to, że ktoś może inaczej, czy nawet lepiej... Odkąd idziemy w dorosłość, ciągle niedoścignionym wzorem jest dla nas serce dziecka, proste i bliskie Jezusowi! Jesteśmy bowiem tylko narzędziami w dziele ewangelizacji.

Poniedziałek, Wspomnienie Św. Hieronima,  (Łk 9,46-50)

Uczniom Jezusa przyszła myśl, kto z nich jest największy. Lecz Jezus, znając myśli ich serca, wziął dziecko, postawił je przy sobie i rzekł do nich: Kto przyjmie to dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmie, przyjmuje Tego, który Mnie posłał. Kto bowiem jest najmniejszy wśród was wszystkich, ten jest wielki. Wtedy przemówił Jan: Mistrzu, widzieliśmy kogoś, jak w imię Twoje wypędzał złe duchy, i zabranialiśmy mu, bo nie chodzi z nami. Lecz Jezus mu odpowiedział: Nie zabraniajcie; kto bowiem nie jest przeciwko wam, ten jest z wami.

Z błogosławieństwem +, ks. Michał scj.