Jestem potrzebny

Środa, V Tydzień Zwykły, rok I, Rdz 2,4b-9.15-17

 A zasadziwszy ogród w Eden na wschodzie, Pan Bóg umieścił tam człowieka, którego ulepił. Na rozkaz Pana Boga wyrosły z gleby wszelkie drzewa miłe z wyglądu i smaczny owoc rodzące oraz drzewo życia w środku tego ogrodu i drzewo poznania dobra i zła. Pan Bóg wziął zatem człowieka i umieścił go w ogrodzie Eden, aby uprawiał go i doglądał. A przy tym Pan Bóg dał człowiekowi taki rozkaz: Z wszelkiego drzewa tego ogrodu możesz spożywać według upodobania; ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz.

 

     Bóg „ulepił” człowieka. Jakkolwiek to rozumieć, wyszedłem spod Jego ręki. Jestem Bożym dziełem. Nie muszę szukać swojej wartości gdziekolwiek – sam jestem wartością. Wystarczy mi wiedzieć, że jestem zaplanowany, doskonale zaprojektowany, kunsztownie wykonany i, co najważniejsze, kochany. Jestem potrzebny.