Miłość fundamentem życia

Sobota, Okres Bożego Narodzenia, rok I, 1 J 4,19-5,4


Takie zaś mamy od Niego przykazanie,
aby ten, kto miłuje Boga,
miłował też i brata swego.
Każdy, kto wierzy, że Jezus jest Mesjaszem,
z Boga się narodził,
i każdy miłujący Tego, który dał życie,
miłuje również tego,
który życie od Niego otrzymał.
Po tym poznajemy, że miłujemy dzieci Boże,
gdy miłujemy Boga i wypełniamy Jego przykazania,
albowiem miłość względem Boga
polega na spełnianiu Jego przykazań,
a przykazania Jego nie są ciężkie.
Wszystko bowiem, co z Boga zrodzone, zwycięża świat;
tym właśnie zwycięstwem,
które zwyciężyło świat, jest nasza wiara.

 

 

      Przykazania Boże to podstawowy fundament, na którym powinniśmy budować nasze człowieczeństwo i życie w różnych wspólnotach czy społeczeństwach. To właśnie Dekalog wyznacza prawidłowy kierunek  życiowych dróg każdego chrześcijanina, których końcowym i nadrzędnym celem jest  zbawienie. By właściwie zrozumieć znaczenie Dekalogu, musimy przede wszystkim mieć świadomość, że nie jest to żaden balast czy ograniczenie wolności człowieka, ale najlepszy i sprawdzony sposób na prawdziwe spotkanie z Bogiem. W ziemskim pielgrzymowaniu, to spotkanie urzeczywistnia się przez komunię z drugim człowiekiem.

     Co więc należy robić, by właściwie wykorzystać każde spotkanie z  drugim człowiekiem i ciągle przybliżać się do Boga? Odpowiedź jest jednoznaczna - trzeba zawsze kierować się przykazaniem miłości Boga i bliźniego! Właśnie miłość jest miarą naszej wiary!

      Ale miłość nie może sprowadzać się tylko do pięknych słów czy deklaracji, ale musi przejawiać się w konkretnych czynach. Prawdziwa miłość jest widzialna...

     Każdy kochany człowiek odnosi  korzyści na różnych płaszczyznach, ale największą łaskę otrzymuje ten, kto potrafi kochać innych. 

    W ciągłym codziennym zabieganiu chciejmy „zwolnić” choć na chwilę i w głębi naszych serc zapytać każdy siebie samego, jaką miłością potrafimy obdarowywać najbliższych w naszych rodzinach, w sąsiedztwach czy miejscach pracy? A może spróbujmy zadać to z pewnością  trudniejsze pytanie – jakimi uczuciami kierujemy się w relacjach z naszymi nieprzyjaciółmi, czy ich także chociaż próbujemy kochać zgodnie z przykazaniem miłości każdego bliźniego? Nie bójmy się zadawać tych pytań, bo to jest już pierwszy krok we właściwym kierunku...

 

Inne komentarze Radka