Nauczyciel

Piątek, 2 Niedziela Wielkanocna, czyli Miłosierdzia Bożego, rok II, J 6,1-15


A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: Dzieci, czy macie co na posiłek? Odpowiedzieli Mu: Nie. On rzekł do nich: Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie. Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: To jest Pan! Szymon Piotr usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę - był bowiem prawie nagi - i rzucił się w morze. Reszta uczniów dobiła łodzią, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko - tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli żarzące się na ziemi węgle, a na nich ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: Przynieście jeszcze ryb, któreście teraz ułowili. Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości, sieć się nie rozerwała. Rzekł do nich Jezus: Chodźcie, posilcie się! Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: Kto Ty jesteś? bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im - podobnie i rybę. To już trzeci raz, jak Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał.


        Nauczyciel łamał chleb i rozdawał. Pan Jezus dał każdemu tyle chleba, ile kto chciał, a to znaczy jeśli ktoś  chciał kromkę, to dostał ją, kto chciał dostać kilo, to dostał kilo. Tyle ile chcesz, to tyle na tej Eucharystii dostaniesz.
To jest Ciało Moje. To jest Moja Krew. Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy! To jestem Ja - mówi Pan. Widzicie to? Słyszycie to? Tak! A wierzycie w to? Nie bardzo! Nie bardzo, bo wracacie do domu  bez Komunii świętej- Dlaczego nie bierzecie?- Nie jesteście głodni. Nie chcecie takiego Chleba! Zbyt prosty, uczciwy i czysty.
       Czy jeszcze widzimy, że łan dojrzewa, pachnie świeżym chlebem. Czy dostrzegamy  dzisiaj cud rozmnożenia chleba. Czy codziennie wołamy do Boga: Panie, dawaj nam... tego chleba. Czy prosimy Ojca w niebie: Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj... Jesteśmy głodni? Czego nam brak, Chleba? Boga nam brak? Dlaczego straciliśmy tęsknotę za Chlebem, którym jest Chrystus?.
       Bracia i siostry, nie odchodźmy od Boga smutni, ale pragnijmy życia, radości, miłości, tego, co chce nam dać On - pragnijmy tego prostego, uczciwego, czystego Chleba.

Fot. sxc.hu