Serce Jezusa, cierpliwe i wielkiego miłosierdzia, zmiłuj się nad nami

 

 

Miłosierdzie i związana z nim cnota cierpliwości są głównymi przymiotami Serca Jezusa, Boga-Miłości. Większość przekazów ewangelicznych w sposób bezpośredni lub pośredni wskazuje na miłosierdzie i cierpliwość Jezusa wobec wszystkich ludzi, których spotyka.

Już skromne opisy wydarzeń z młodości Jezusa, jak nauczanie w świątyni, pokorne tłumaczenie Maryi i Józefowi, że winien znajdować się w tym, co należy do Ojca lub choćby cudowne rozmnożenie wina w Kanie Galilejskiej na wyraźną prośbę Matki, są zwiastunami świadczącymi o bogactwie cnót Jezusa, wśród których właśnie cierpliwość i miłosierdzie odgrywają fundamentalne znaczenie. Czyż bowiem owe nieprzeliczone uzdrowienia, pochylanie się nad ubogimi i odrzuconymi przez wszystkich, cierpliwość i miłosierdzie dla cudzoziemców, odpuszczenie grzechów, wskrzeszanie umarłych, cierpliwe tłumaczenie i nauczanie tłumów, rozmowy z wrogo nastawionymi nauczycielami i uczonymi w Piśmie, czy choćby rozmnożenie chleba dla tych, którzy byli zmęczeni i spragnieni Jego obecności, nie są wyrazem tych przymiotów Jezusa?

Jezus Chrystus rzeczywiście jest dobrym Pasterzem, który do końca umiłował tych, których dał Mu Ojciec. Ewangeliści kilka razy podkreślają bardzo wyraźnie miłosierdzie Jezusa nad chorymi i cierpiącymi, nad opuszczonymi i poniżonymi. Św. Mateusz tak mówi o Jezusie: Widząc tłumy ludzi, litował się nad nimi, bo byli znękani i porzuceni, jak owce nie mające pasterza (Mt 9, 36).

A cóż powiedzieć o Jego misji mesjańskiej i arcykapłańskiej, której zadaniem było przyprowadzenie wszystkich do Ojca i ofiarowanie im siebie? Jezus stał się miłosiernym i wiernym arcykapłanem wobec Boga dla przebłagania za grzechy ludu (Hbr 2, 17). Wcielenie, całe ziemskie życie i dzieło odkupienia, jakiego dokonał, świadczą o przeogromnej miłosiernej miłości, którą żywił do swoich przybranych braci; miłości, która ofiaruje się człowiekowi bezinteresownie. Jakże na tę miłość nie odpowiedzieć wzajemną miłością do Boskiego Serca Jezusa?