Spotykając Słowo

Niedziela, XV Tydzień Zwykły, rok B, Mk 6,7-13

I mówił do nich: „Gdy do jakiego domu wejdziecie, zostańcie tam, aż stamtąd wyjdziecie. Jeśli w jakim miejscu was nie przyjmą i nie będą was słuchać, wychodząc stamtąd strząśnijcie proch z nóg waszych na świadectwo dla nich”. Oni więc wyszli i wzywali do nawrócenia. Wyrzucali też wiele złych duchów oraz wielu chorych namaszczali olejem i uzdrawiali.

 

W ciągu ostatnich niedziel Ewangelie przypominały o mocy wiary. Teraz słyszymy raczej o tym, jak łaskę otrzymanej wiary przekazywać innym. Dzisiaj jedno kliknięcie w najnowszy smartphone czy nowoczesny tablet pozwala podzielić się wiarą z setkami znajomych, a szybkie środki transportu niemal błyskawicznie dotrzeć tam, gdzie ktoś nas potrzebuje. I chociaż korzystanie z takich możliwości niejednokrotnie przynosi wspaniałe efekty, to najgłębsze świadectwa wiary opierają się na doświadczeniu Bożej mocy tam, gdzie wszystko inne zawiodło – najnowsze technologie, pieniądze, znajomości.

Być może dlatego właśnie Jezus udzielając apostołom wskazówek na drogę zadbał o to, żeby nie zamartwiali się wszystkim „na wszelki wypadek”. Uczniom bez chleba, torby czy pieniędzy udało się uzdrawiać chorych i wyrzucać złe duchy. Czy nie oznacza to, że otwierając Bogu pole do działania w moim życiu mogę przyczynić się do poznania Go przez wielu wciąż na to oczekujących?

Ola