Dotyk Jezusa

Poniedziałek, V Tydzień Zwykły, rok I, Mk 6,53-56

 I gdziekolwiek wchodził do wsi, do miast czy osad, kładli chorych na otwartych miejscach i prosili Go, żeby choć frędzli u Jego płaszcza mogli się dotknąć. A wszyscy, którzy się Go dotknęli, odzyskiwali zdrowie.

 

     Pan Jezus, kiedy żył na ziemi, dokonał bardzo wielu uzdrowień. W dzisiejszej Ewangelii czytamy: "wszyscy, którzy się Go dotknęli, odzyskiwali zdrowie". Z pewnością w każdym z nas rodzi się taka myśl, że gdyby tylko Pan Jezus dzisiaj przybył do naszego kraju lub miasta, to również pobieglibyśmy do Niego z naszą chorą mamą albo tatą, a może babcią, która bardzo cierpi i lekarze nie potrafią jej już pomóc. Gdyby tylko Jezus tu był...

    A przecież powiedział, że będzie z nami aż do skończenia świata. Z chwilą kiedy opuścił ziemię, czyli zmartwychwstał i wstąpił do nieba, nie zostaliśmy sami. Jezus wciąż jest przy nas, tylko Go nie widzimy, ponieważ nie ma ciała. W każdej trudnej sytuacji, która wydaje się niemożliwa do rozwiązania, a z którą jest nam bardzo ciężko, powinniśmy zwracać się do Jezusa i prosić Go o pomoc. Czy będzie to choroba naszych bliskich, czy też nasze smutki i zmartwienia, możemy zostać uzdrowieni. Wystarczy powiedzieć: "Panie Jezu, tylko Ty możesz to uczynić, proszę pomóż mi". Nasz Pan nigdy nie jest obojętny na nasze wołanie. Przytula nas do Swego Serca i leczy wszystkie nasze choroby i ułomności.

      Bądźmy przy Nim, ufajmy Mu bezgranicznie, a wtedy poczujemy jak nas dotyka i uzdrawia.