Pytanie

Czwartek, Św. Jana Chryzostoma, biskupa i doktora Kościoła (13 września), rok II, Łk 6,27-38

Jeśli cię kto uderzy w policzek, nadstaw mu i drugi. Jeśli zabiera ci płaszcz, nie broń mu i szaty. Dawaj każdemu, kto cię prosi, a nie dopominaj się zwrotu od tego, który bierze twoje. Jak chcecie, żeby ludzie wam czynili, podobnie wy im czyńcie. Jeśli bowiem miłujecie tych tylko, którzy was miłują, jakaż za to należy się wam wdzięczność? Przecież i grzesznicy okazują miłość tym, którzy ich miłują. I jeśli dobrze czynicie tym tylko, którzy wam dobrze czynią, jaka za to należy się wam wdzięczność? I grzesznicy to samo czynią. Jeśli pożyczek udzielacie tym, od których spodziewacie się zwrotu, jakaż za to należy się wam wdzięczność? I grzesznicy pożyczają grzesznikom, żeby tyleż samo otrzymać. Wy natomiast miłujcie waszych nieprzyjaciół, czyńcie dobrze i pożyczajcie, niczego się za to nie spodziewając. A wasza nagroda będzie wielka i będziecie synami Najwyższego; ponieważ On jest dobry dla niewdzięcznych i złych. Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny. Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone. Dawajcie, a będzie wam dane; miarę dobrą, ubitą, utrzęsioną i wypełnioną ponad brzegi wsypią w zanadrza wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie".

 

Często zadaję sobie pytanie – dlaczego świat jest taki zły? Bo nie stosuje się do słów z dzisiejszej ewangelii. Jasne, że to są postawy bardzo trudne do realizacji, ale może warto trochę spróbować?... Jedno jest pewne, jeżeli ja sam spróbuję choćby minimalnie zastosować słowa z tej ewangelii, to stanę się odrobinę lepszy, i gwarantuję, że świat też będzie o tę odrobinę lepszy! Na koniec jeszcze jedno – dziękujmy za wszystkie trudności, jakie napotykamy, warto spróbować i przekonać się, jak nawet z największego zła, Pan Bóg potrafi wyprowadzić największe dobro. Wystarczy podziękować. To naprawdę działa!